piątek, 12 listopada 2010

Peter Hedges- Wyższe Sfery



Dzisiaj mój najświeższy nabytek- przedwczoraj odebrałam przesyłkę od radia czwórka i o to, co znalazłam w środku:)

To moja pierwsza styczność z twórczością Petera Hedgesa- co prawda "Co gryzie Gilberta Grape'a" to jeden z moich ulubionych filmów, ale do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z powieścia, na podstawie której został nakręcony. Myślę,że po lekturze "Wyższych sfer" zechcę zapoznać się z pozostałym dorobkiem Hedgesa:)

Główni bohaterowie- Kate i Tim to młode małżeństwo z dwójką dzieci. On- lubiany nauczyciel historii w elitarnej szkole. Ona- zajmuje sie dziećmi, i stara się być dla nich najlepszą matką na świecie. Ich życie wydaje się prawie idealne- robią to,co lubią, kochają się, mają wspaniałą rodzinę i przyjaciół.Pewnego dnia w ich życiu pojawia sie Anna- nowa sąsiadka. Anna ma wszystko- urodę, pieniądze,pozornie kochającego ją męża. Na swoich przyjaciół wybiera właśnie Kate i Tima. Początkowo oczarowani Anną,stopniowo obydwoje zaczynają odczuwać destrukcyjny wpływ tej przyjaźni na ich małżeństwo. Czy zerwanie kontaktu z toksyczną przyjaciółką pomoże temu małżeństwu?

Wyższe sfery- to jedna z najprzyjemniejszych lektur, jakie ostatnimi czasy czytałam- pisana lekkim językiem, fabuła przedstawiona w bardzo ciekawy sposób:)Książka, nad która nie trzeba się specjalnie zastanawiać- świetna na takie smutne, jesienne wieczory. naprawdę polecam:)

1 komentarz:

  1. Skoro tak polecasz, to z chęcią dopiszę ją do listy zakupowej. Mam nadzieję, że znajdę ją w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń