poniedziałek, 8 listopada 2010

Stephen King- Rose Madder


Na następny ogień idzie kolejna z przeczytanych książek Króla. Z jego twórczością miałam styczność od najmłodszych lat, a to za sprawą mojej mamy, która prozę Kinga czytuje systematycznie, i cały czas uzupełnia księgozbiór.
Rose Madder to książka wydana już jakiś czas temu, w moje ręce wpadła jednak stosunkowo niedawno.

Rose jest ofiarą przemocy. Jej życie to koszmar, który wiedzie u boku męża- sadysty. Przez wiele lat znosi upokorzenia ze strony męża, ale pewnego dnia coś w niej pęka i postanawia odejść. Po prostu wychodzi z domu i wyjeżdza, jak najdalej od męża psychopaty. Rose próbuje zacząć wszystko od nowa. Znajduje pracę, poznaje nowych ludzi. Pewnego dnia, chcąć sprzedać pierścionek zaręczynowy od męża trafia do komisu, gdzie jej uwagę zwraca pewien obraz. Zafascynowana rose kupuje go. Z czasem odkrywa,że nie jest to zwykły obraz. W międzyczasie mąż podąża jej śladem poszukując Rose, by się zemścić. Czy uda mu się to i jaki wpływ na wszystko będzie miał tajemniczy obraz? tego zdradzać nie będę:)

Głęboko zachęcam do przeczytania Rose Madder- naprawdę warto. W sposób charakterystyczny dla siebie King stworzył historię, którą czyta się jednym tchem.

1 komentarz:

  1. Jeszcze nigdy nie czytałam nic Kinga. Mam na półce 'Zieloną Milę', gdyż uwielbiam film i bardzo chciałam zapoznać się z książką, ale jeszcze nie było okazji sięgnąć.
    'Rose Madder' przydałaby się paru osobom z mojego otoczenia...

    OdpowiedzUsuń