czwartek, 1 grudnia 2011

Małgorzata Taklińska- Pearl Jam- Roślina


Kolejna pozycja to wspomniana przeze mnie w ostatnim poście "Roślina" Taklińskiej. Z racji pewnego przesytu beletrystyką ostatnio ciągnie mnie do biografii, książek podróżniczych, itp. Ponadto Pearl Jam jest jednym z moich ulubionych zespołów. Tak więc kiedy przeglądając wiadomy seriws aukcyjny natknęłam się na tę pozycję- po prostu nie mogłam jej nie kupić:)

"Roślina" (a przynajmniej jej 3 wydanie, które udało mi się dostać) w pełni zaspokoiła mój głód wiedzy na temat PJ. Po pierwsze autorka dość szczegółowo przedstawia działalność muzyczną członków zespołu jeszcze z czasów przed jego powstaniem. Dzięki temu udało mi się poznać dużo dobrej muzyki, której zapewne sama bym nie znalazła. Kolejna, dość ważna dla mnie kwestia to bardzo szczegółowy opis nagrywanych kolejnych płyt. Fajnie dowiedzieć się w jakich okolicznościach powstały poszczególne kawałki. Zdecydowanie plusem są też też krótkie biografie poszczególnych członków zespołu. Miłym zaskoczeniem na końcu książki są teksty wszystkich (nagranych do momentu powstania książki) kawałków wraz z ich tłumaczeniem na język polski. Książka jest także bogata w kolorowe zdjęcia z koncertów, co zdecydowanie podnosi jej atrakcyjność.

To, co w "Roślinie" mi się nie podobało to przede wszystkim wrażenie, że książka nie przechodziła jakiejkolwiek korekty. Ponadto dział "w trasie"- 50 stron na których wypisane są wszystkie dane przez PJ koncerty, setlisty z tych koncertów, liczba publiczności itp. Chyba po prostu nie jestem jeszcze fanem na tak zaawansowanym poziomie, żeby mnie to miało interesować ;)

Podsumowując- ciesze się z zakupu. Ogromną przyjemność sprawiło mi przesłuchiwanie wszystkich kawałków po poznaniu okoliczności ich powstania :)

1 komentarz:

  1. Polka napisała biografie o PJ... I jest ona dobra... A ja o tym nie wiem? Cholera, jestem zacofana. I to bardzo, skoro to jest conajmniej 3. wydanie.
    Muszę je dostać w swoje łapki. Fakt, mnie też nie interesuje zbytnio setlista, jednak tak czy siak chętnie sięgnęłabym po biografię zespołu Eddiego!


    PS. Zapraszam do siebie:
    http://mangura-manguru.blogspot.com/
    oraz
    http://in-world-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń